Wyobraźmy sobie sytuację, w której, siedząc przed telewizorem podczas bloku reklamowego, reklamodawca zwraca się bezpośrednio do nas, znając nasze oczekiwania względem produktu, potrzeby oraz wcześniejsze doświadczenia z nim związane. Myślę, że każdy z nas byłby zdziwiony. Takie działanie jest jednak całkowicie naturalne w reklamie internetowej. Co więcej, reklamodawca może przewidywać nasze oczekiwania nawet jeśli wcześniej nie zetknęliśmy się z jego produktem. Jak to możliwe?
W dobie interaktywnych rozwiązań, ułatwiających kontakt klientów z marką, marketing stał się dialogiem. Skuteczna komunikacja marketingowa nie opiera się już na jednokierunkowym przekazie skierowanym do szerokiego grona odbiorców, w którym może się znaleźć potencjalny klient, a na kierowaniu spersonalizowanego przekazu do potencjalnego klienta, oraz słuchaniu jego oczekiwań i potrzeb, poprzez analizę reakcji na kierowany do niego komunikat. Umiejętne korzystanie z doświadczeń i odczuć użytkowników, przekłada się także na realne zyski oraz oszczędności reklamodawcy.
Co istotne, analizowanie reakcji użytkowników na kierowane do nich komunikaty może skutkować, nie tylko skuteczniejszą komunikacją z nimi w późniejszych działaniach, ale także oddziaływać pozytywnie na efekty działań skierowanych do użytkowników, nie znających jeszcze produktów. Aktualne możliwości technologiczne pozwalają na analizę zachowania użytkowników w bazie klienta, co w zestawieniu z danymi demograficznymi oraz KPI nałożonymi na kampanię pozwala na budowanie profilu użytkownika w bazach zewnętrznych. Do tego profilu kierowana jest następnie dopasowana komunikacja, co z kolei przekłada się na wzrost efektywności kampanii oraz optymalizację kosztów. Działania te wspierane są również zestawieniem danych z bazy klienta z adresami znajdującymi się w bazach zewnętrznych i wykluczeniu adresów znajdujących się już w bazie własnej klienta. Dzięki temu użytkownicy nie otrzymują informacji z dwóch źródeł jednocześnie oraz nie są zarzucani mailami ofertowymi, których nie oczekują, a wręcz doceniają dopasowany komunikat dostarczany im przez markę.
Również z punktu widzenia komunikacji do własnych klientów analiza ich zachowania na stronie, podejmowanych decyzji o zakupie bądź etapie porzucania koszyka zakupowego niesie dla klienta wiele korzyści. Rozbudowane narzędzia Marketing Automation, którymi obecnie dysponujemy pozwalają nie tylko na segmentowanie użytkowników na podstawie danych demograficznych, behawioralnych ale także analizie zachowania na stronie w czasie rzeczywistym. Dzięki temu użytkownik, który pojawia się na stronie może otrzymać dopasowaną do niego ofertę, zawierającą przeglądany przed chwilą produkt bądź kod rabatowy w momencie zawahania przy podejmowaniu decyzji o zakupie czy wypełnianiu formularza kontaktowego. System dodatkowo ocenia wartość użytkowników na stronie, dzięki czemu można bez problemu wyselekcjonować tych, którzy regularnie dokonują zakupów, przeglądają produkty czy też porzucają decyzję o zakupie. Pozwala to na kierowanie do nich spersonalizowanej oferty, która poza tym, że jest atrakcyjna dla użytkownika, wzmacnia również pozytywne emocje związane z marką a także pozwala na optymalizację kosztów po stronie reklamodawcy.
Podsumowując chciałabym podkreślić, że niezależnie więc od tego, jakie kanały komunikacji wybierzemy w kampanii, najważniejsze jest to, aby nie skupiać się jedynie na sprowadzaniu ruchu na stronę ale przede wszystkim zadać sobie pytanie czego oczekuje od nas potencjalny odbiorca komunikatu reklamowego.
Dzisiejsze wiadomości na temat oczekiwań i doświadczeń klientów to jutrzejsze zyski. – J. Robinson